Rezerwy Resovii zawitają w środę na miejski [ZAPOWIEDŹ]

Maraton spotkań trwa w najlepsze, po sobotnim meczu (25. maja) czas na kolejne zmagania w ramach IV ligi podkarpackiej. W środę, 29. maja na Stadionie Miejskim w Lubaczowie w ramach 31. kolejki przyjadą rezerwy rzeszowskiej Resovii. Drużyna trenera Marcina Laski znajduje się w strefie spadkowej i ma nikłe szanse na utrzymanie.

Jesienne spotkanie zaplanowane było na 28. października, z przyczyn warunków atmosferycznych płyta w Lubaczowie nie nadawała się do gry, więc na prośbę Władz klubu Pogoni-Sokoła to Resovia II zagrała w roli gospodarza meczu 14. kolejki. Pojedynek rozpoczął się bardzo dobrze dla lubaczowian, w 2. minucie do bramki trafił Paweł Hass. W 25. minucie do wyrównania doprowadził Kacper Karcz. Goście przed przerwą dołożyli gole autorstwa Krystiana Basznianina (35′) oraz Szymona Dziadosza (42′) i schodzili z dwubramkową zaliczką. Po przerwie ponownie trafił Karcz (64′) czym ustalił końcowy wynik spotkania na 2:3.

Resovia II Rzeszów S.A. to rezerwy występującego w sezonie 2023/2024 zespołu 1. Ligowego. Mimo chęci do końca, rzeszowianie pożegnali się z rozgrywkami i kolejny sezon zagrają w niższej lidze. To samo czeka prawdopodobnie rezerwy występujące na piątym poziomie rozgrywkowym. Podopieczni trenera Laski obecnie zajmują 15. miejsce w tabeli, które gwarantuje opuszczenie rozgrywek, szczególnie przy aktualnej sytuacji w III lidze grupy IV gdzie pewne spadku są już dwie drużyny z województwa podkarpackiego. Chociaż mówi się między wierszami o przystąpieniu sieniawskiego Sokoła do rozgrywek okręgowych, to ciągle z podkarpacką ligą pożegna się minimum 5 drużyn, a w najgorszej sytuacji może to być nawet 7 zespołów. Analizując tą sytuację, bezpieczne miejsce w ligowej tabeli to jedenaste i 45 punktów Głogovii z Głogowa Małopolskiego.

Resovia II zgromadziła w 30. spotkaniach 31. punktów, strzelając przy tym 40 goli, ale aż 10 w obecnej rundzie outsiderowi – Koronie. Rywale w tym samym czasie zaaplikowali im 60 bramek, co jest 5. wynikiem w tej klasyfikacji i raczej chluby Pasiakom nie przynosi. Średnio w meczu drużyna Resovii traci dwie bramki, a w obecnej kampanii tylko 9 razy zgarniała komplet punktów, 4 razy zremisowała. Samą wiosną ekipa ze stolicy podkarpacia wygrała 2 razy, wspomniany mecz z Koroną na wyjeździe oraz w ostatniej kolejce pokonali w Kamieniu Sokół 1:2. Do zdobyczy punktowych Resoviaków należy remis u siebie z Polonią Przemyśl, w derbach ze Stalą (0:0) oraz podział punktów z Igloopolem przed własną publicznością (1:1). Od marca 9 punktów to zdecydowanie za mało aby myśleć o utrzymaniu się w lidze wojewódzkiej.

WYNIKI RESOVII II RZESZÓW S.A.:

W drużynie gości środowego spotkania należy wyróżnić Mateusza Bielendę i Filipa Dziurgota, bramkarza Resovii, obaj zawodnicy rozegrali dla rezerw CWKS ponad 1100 minut wiosną. Trzeci w tej klasyfikacji jest Mikołaj Modrzejewski (972 minuty), a czwarty Kacper Szymkiewicz (965 minut). Ponad 900. minutami może się poszczycić również Dmytry Pirnach. Ukrainiec rozegrał 961 minut. Ponad 800 mają Łukasz Ostrowski (817) i Jakub Zybała (810), a w gronie głównych wybrańców trenera Laski są również Lucia Ceci (742. minuty), Mikołaj Marciniec (685 minut) oraz Wojciech Liskowicz (443), Paweł Stępak (439), Kacper Karcz (423) czy Gracjan Czapniewski. W sumie w barwach rezerw Resovii wystąpiło 33 zawodników, a powołania otrzymało aż 38 piłkarzy przynależących do klubu ze stolicy podkarpacia, i to tylko w rundzie rewanżowej.

Najlepszymi strzelcami od marca są Szymkiewicz i Damian Kostecki, obaj mają po 3 gole, co ciekawe Kostecki potrzebował jedynie 114 minut. Po dwa trafienia zanotowali Lucio Ceci i Mateusz Bondarenko. Jedno trafienie mają Bielenda, 17-letni Zybała, 19-letni Karcz, oraz 18-letni Marciniec, Drelicharz i Pieniążek. Ten ostatni zaliczył występy w pierwszej drużynie na boiskach 1. Ligi Polskiej. Średnia wieku w drużynie prowadzonej przez trenera Marcina Laskę na pewno nie przekracza 19. lat. Dwójka Resovii w tej rundzie otrzymała 21 żółtych kartek, a raz zawodnik gości najbliższego meczu został ukarany czerwem. Najwięcej bo aż 3 napomnienia ujrzał Szymkiewicz, po dwa mają Bielenda i Ceci, a sporo grono piłkarzy ma jedno napomnienie przez 13. kolejek.

Statystyki przemawiają za gospodarzami, jednak spotkanie z drużyną z dołu tabeli, walczącą o byt w rozgrywkach zawsze jest niezwykle trudny, w związku z sytuacją przeciwnika i jego pragnieniem utrzymania do ostatniego tchu. Pogoń-Sokół nie ma już marginesu błędu, szczególnie przed własną publicznością, 3 punkty muszą zostać w Lubaczowie!

Mecz Pogoń-Sokół Lubaczów z Resovia II Rzeszów S.A., w środę 29 maja o godzinie 16:30 na Miejskim w Lubaczowie przy ul. Kard. Stefana Wyszyńskiego 125. Bądźmy tam razem!