– Jak ocenia Trener rundę jesienną w wykonaniu drużyny?

Runda jesienna przebiegła bez większych problemów, głównie dzięki szerokiej kadrze zawodników pierwszej drużyny, którzy wspierali rezerwy, oraz utalentowanej młodzieży z roczników 2006/07. Wyróżniającą się postacią był Radosław Hojdak, który zdobył 33 bramki w A klasie, 16 w B klasie oraz 4 w Pucharze, co łącznie dało mu imponujący wynik 91 goli w roku kalendarzowym 2024.

– Jak wygląda atmosfera w zespole po tak udanej rundzie?

Nastroje w drużynie są bardzo pozytywne. Osiągnęliśmy rekordowy wynik, co dodatkowo motywuje nas do dalszej pracy. Zrobimy wszystko, aby utrzymać serię zwycięstw i kontynuować dobrą passę.

– Jak wyglądały przygotowania do drugiej części sezonu?

Przygotowania przebiegają zgodnie z planem, choć początek był nietypowy. Ze względu na udział w eliminacjach futsalu U-19 rozpoczęliśmy treningi na hali. Po niezakwalifikowaniu się do turnieju głównego przenieśliśmy się na boisko ze sztuczną murawą, gdzie trenujemy 3–4 razy w tygodniu.

W ramach przygotowań rozegraliśmy kilka meczów sparingowych, jednak nie jestem z nich w pełni zadowolony. Niestety, kontuzje znacznie osłabiły nasz skład, przez co w żadnym spotkaniu nie mogliśmy wystąpić w zestawieniu zbliżonym do ligowego. Mimo tych trudności staramy się wyciągać wnioski i jak najlepiej przygotować się do rundy rewanżowej.

– Który zespół może być najgroźniejszym rywalem w walce o awans?

Najpoważniejszymi rywalami w walce o awans wydają się Miękisz i Basznia, które są najbliżej nas w tabeli. To właśnie te drużyny mogą stanowić największe zagrożenie i próbować pokrzyżować nasze plany.

Jednak rozgrywki A klasy rządzą się swoimi prawami – na wyniki wpływa nie tylko poziom sportowy zespołów, ale także wiele czynników zewnętrznych. Szczególnie obawiam się jakości boisk, na których będziemy musieli rywalizować, ponieważ ich stan może znacząco wpłynąć na nasz styl gry. Kluczowe będą także kontuzje, które już teraz dają się we znaki, oraz dyspozycja dnia, która często decyduje o końcowym wyniku.

Mimo wszystko mamy świadomość swojej wartości i zamierzamy walczyć do końca, aby osiągnąć cel, jakim jest awans.

– Czy w drużynie są zawodnicy, którzy mogą w przyszłości zasilić pierwszą drużynę Pogoni-Sokoła?

Tak, w naszej drużynie mamy kilku utalentowanych młodzieżowców, którzy już teraz otrzymują szansę treningów z pierwszym zespołem. Zarówno w tym, jak i w poprzednim sezonie, nasi wychowankowie byli uważnie monitorowani przez sztab szkoleniowy pierwszej drużyny, co pokazuje, że ich potencjał został dostrzeżony.

Wierzę, że ich ciężka praca i determinacja wkrótce zostaną nagrodzone, a oni sami dostaną okazję, by założyć meczowy trykot Pogoni-Sokoła i zadebiutować na poziomie III ligi. To dla nich ogromna szansa, a dla nas – powód do dumy, że możemy wychować zawodników gotowych do gry na wyższym poziomie.

19 marca, 2025