Liczby z sobotniego spotkania z Sokołem Kolbuszowa Dolna potwierdzają, to nie do końca był mecz po myśli trenera Wójtowicza i jego zespołu. Martwi skuteczność przeciwników, 66,67% celnych strzałów zatrzepotało w siatce Siryka.
Pierwsze 45 minut wyrównanego meczu, w drugiej odsłonie zamieniło się na dominację gospodarzy. Od początku spotkania Sokół postawił trudne warunki, strzelając już w 9. minucie. Niebiesko-biało-niebiescy odpowiedzieli po ładnym strzale Rębisza. Drugi raz prowadzenie dał przyjezdnym Drelich, a wynik spotkania ustalił Dziadosz w 52. minucie.
Sokół w pierwszej połowie oddał 5 strzałów, dokładając dwa niecelne w końcówce spotkania. Drużyna trenera Wójtowicza ewidentnie rozkręciła się po przerwie i do 5 strzałów dołożyła kolejne czternaście – 5 celnych, 7 niecelnych i 2 zablokowane.
Mimo zdecydowanej przewagi fauli ze strony gości, sędzia nie postanowił pokazać w ich stronę więcej niż jedną żółtą kartkę. W ocenie arbitra 60% fauli gospodarzy kwalifikowało się do kary indywidualnej.
Obszerne statystyki dostępne poniżej: