Spory bagaż zabrali ze sobą Błękitni do Ropczyc, a mecz 32. kolejki IV ligi podkarpackiej przyniósł miejscowym kibicom zgromadzonym na stadionie przy Wyszyńskiego 125 wiele powodów do radości. Pogoń-Sokół do przerwy prowadził 5:1, a w drugich 45. minutach dobre zmiany dali Kacper Rop i Jakub Lorenc.

Niedzielne popołudnie mimo deszczowej aury zgromadziło na trybunach stadionu miejskiego sporą rzeszę fanów z Lubaczowa, przez 90. minut drużyna gospodarzy mogła liczyć na mocny doping ze strony swoich kibiców, co na pewno pomogło wpisać się aż siedmiu piłkarzom ekipy trenera Wójtowicza na listę strzelców.

Mecz rozpoczeli goście, od początku próbując z animuszem rzucić się z atakiem, który już po chwili został przeniesiony na ich stronę boiska. W 2. minucie piłkę na lewym skrzydle otrzymał Grzesiek Gawle, podał do wchodzącego Kamila Rębisza, a ten znalazł w polu karnym niepilnowanego Vladka Roslyakova, który bez trudu umieścił piłkę w bramce przyjezdnych – 1:0 po pierwszym strzale na bramkę Błękitnych!

Niespełna trzy minuty później kolejny celny strzał, który dał podwyższenie na 2:0 piłkarzom w biało-niebieskich strojach. Z rzutu rożnego piłkę w pole karne posłał Gawle, a Szymon Dziadosz uciekając obrońcom przyjezdnych umieścił głową futbolówkę w bramce – euforia na trybunach stadionu miejskiego!

Po 12. minutach gry było już 3:0, na bramkę Wojnarskiego uderzył Rębisz, a ta po rykoszecie od jednego z obrońców ląduje w bramce bezradnego golkipera Błękitnych – z trybun słychać Rębisz! Rębisz! Rębisz!

Podopieczni trenera Wójtowicza nie zwalniali tempa dążąc do kolejnych trafień, a próbował m.in. Grzesiek Gawle, jednak strzały były blokowane lub mijały obramowanie bramki przyjezdnych. W 19. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Jezierski, jednak nie udało mu się dojść do podania od Dziadosza. Chwilę później drugi celny strzał w meczu oddali Błękitni. Pogoń-Sokół przycisnęła jeszcze mocniej i w 23. minucie Dawid Król podwyższył prowadzenie – 4:0 na stadionie Miejskim w Lubaczowie! Te punkty na pewno zostaną u nas!

Trzeci strzał celny w wykonaniu podopiecznych trenera Szymańskiego znalazł drogę do bramki Tomasza Siryka. Jak się później okazało, honorowe trafienie dla Błękitnych Ropczyce zanotował Mateusz Bieniek. W 34. minucie po kontrze Ogrodnika i asyście od Zawiślaka napastnik przyjezdnych trafia na 4:1, a z trybun słychać wspierające NIC SIĘ NIE STAŁO, PANOWIE NIC SIĘ NIE STAŁO! oraz napędzające – JESZCZE JEDEN, POGOŃ-SOKÓŁ JESZCZE JEDEN!

Drużyna wzięła to mocno do serca i w ciągu kolejnych 5. minut oddała trzy strzały, niestety wszystkie niecelne. Z trybun ponownie można było usłyszeć – JESZCZE JEDEN! Życzenie to zostało spełnione jeszcze przed przerwą – bramkę na 5:1 po asyście Macieja Grabowskiego notuje na minutę przed końcem pierwszej połowy Grzesiek Gawle! -wysokie prowadzenie, które pozwoliło kibicom ze spokojem oczekiwać na drugie 45 minut. Podczas pierwszej odsłony podopieczni trenera Wójtowicza oddali 15 strzałów, w tym 7 celnych i 3 zablokowane. Przyjezdni uderzali pięciokrotnie, trzy raz trafiając w światło bramki.

Druga połowa rozpoczęła się od mocnych nacisków gospodarzy, którzy w ciągu 10. minut siedmiokrotnie próbowali zagrozić bramce Wojnarskiego. Najlepszą okazję w pierwszym kwadransie miał Dawid Król w 57. minucie. Po faulu na Kamilu Matofiju arbiter pokazał na wapno, do piłki podszedł pomocnik Niebiesko-biało-niebieskich, lecz uderzył niecelnie i jego strzał wylądował na prawym słupku bramki. Po tej sytuacji animuszu dostali na chwilę przyjezdni, próbując swoich sił w pojedynczych atakach. W 70. minucie do akcji znów ruszyli piłkarze trenera Wójtowicza – próbował Rop i Gawle oraz Dziadosz i Guedes – bezskutecznie. W końcu po 14. minutach na boisku Kacper Rop dopiął swego i ładnym uderzeniem lewą nogą umieszcza piłkę w bramce po asyście od Lucasa Guedesa – 6:1 na dziesięć minut przed końcem przy Wyszyńskiego, radość i mocny doping trwa w najlepsze od blisko godziny! Trybuny bawią się i chcą więcej!

W 86. minucie wynik spotkania ustalił Jakub Lorenc, dla którego była to pierwsza bramka na stadionie miejskim w Lubaczowie! W szybkiej akcji ofensywnej dobrze odnalazł się Matofij, który dostrzegł niepilnowanego na skrzydle Loriego, wprowadzony sześć minut wcześniej zawodnik wszedł w pole karne i huknął nie dając szans bramkarzowi Błękitnych- 7:1!

Sędzia Kijowski zakończył spotkanie w 90. minutach. Podczas całego pojedynku Pogoń-Sokół oddała 35 strzałów, 13-krotnie trafiając w bramkę oraz tyle samo razy pudłując, przeciwnikom udało się zablokować 9 uderzeń podopiecznych Wójtowicza. Aż 7 strzałów zostało zamienione na gole przez gospodarzy. Przyjezdnych było stać na 7 strzałów – 4 celne, 2 niecelne oraz 1 zablokowany. Siryk zatrudniany był 6-krotnie, natomiast Wojnarski zaliczył aż 13 udanych interwencji. Sędzia w spotkaniu 19 razy przerywał grę w związku z faulem, 9 z nich należało do gospodarz, którzy również mieli 10 rzutów rożnych przy jednym ze strony gości.

Po tym spotkaniu Błękitni Ropczyce pożegnali się z IV ligą podkarpacką i w sezonie 2024/2025 będą walczyć na boiskach dębickiej okręgówki – życzymy szybkiego powrotu na najwyższy szczebel wojewódzki.

Niezwykle emocjonujące spotkanie zapowiada się w ramach 33. kolejka IV Ligi podkarpackiej. Pogoń-Sokół w niedzielę, 9 czerwca o godzinie 11:30 zagra z rezerwami rzeszowskiej Stali. Drużyna trenera Macieja Seroka ciągle liczy na pozostanie w wojewódzkiej ekstraklasie. Klub z Lubaczowa w tym momencie gra o pełną pulę w lidze, a zadanie na ten mecz jest konkretne – komplet punktów!

7:1

(5:1)
Pogoń-Sokół
Lubaczów
Błękitni
Ropczyce
2′
5′
13′
23′
34′
44′
79′
87′
Vladyslav Roslyakov (as. Kamil Rębisz)
Szymon Dziadosz (as. Grzegorz Gawle)
Kamil Rębisz (as. Grzegorz Gawle)
Dawid Król (as. Mateusz Jezierski)
Mateusz Bieniek (as. Dawid Zawiślak)
Grzegorz Gawle (as. Maciej Grabowski)
Kacper Rop (as. Lucas Guedes)
Jakub Lorenc (as. Kamil Matofij)

Krzysztof Orzech (63′)


Wyjściowa 11:
31. Tomasz Siryk [K] – 8. Kamil Rębisz (27′), 77. Sebastian Duda [K], 3. Mateusz Gul (62′), 11. Maciej Grabowski – 30. Lucas Guedes, 6. Dawid Król (55′), 13. Vladyslav Roslyakov (66′) – 37. Grzegorz Gawle (80′), 33. Mateusz Jezierski (46′), 9. Szymon Dziadosz

Ławka rezerwowych:
23. Kacper Ważny – 5. Victor Guedes (62′), 4. Michał Sitek (27′), 16. Jakub Szczybyło, 24. Kacper Rop (55′), 20. Jakub Lorenc (80′), 7. Krystian Basznianin, 19. Mateusz Cygan, 17. Kamil Matofij (46′)

Sztab:
Konrad Wójtowicz, Piotr Widz, Maciej Nalepa, Józef Pukas


Wyjściowa 11:
12. Radosław Wojnarski – 13. Michał Kulka, 26. Tomasz Nalepka, 4. Szymon Mazur, 8. Krzysztof Orzech, 20. Alan Ogrodnik, 5. Oliwier Pociask (80′), 10. Hubert Siepierski [K] (86′), 14. Dawid Zawiślak (57′), 9. Kacper Wywrót, 11. Mateusz Bieniek (82′)

Ławka rezerwowych:
1. Dariusz Kasiba – 7. Bartłomiej Darłak (82′), 19. Jakub Maćkowiak (80′), 44. Przemysław Nalepka (57′), 18. Szymon Walczyk (86′)

Sztab:
Andrzej Szymański


SKŁAD SĘDZIOWSKI

SĘDZIA GŁÓWNY: Albin Kijowski

SĘDZIA ASYSTENT 1: Dawid Klamut
SĘDZIA ASYSTENT 2: Patryk Kilar


3 czerwca, 2024