Dziewiąte wyjazdowe zwycięstwo w sezonie 2023/2024 notuje drużyna trenera Konrada Wójtowicza. Przy Fabrycznej 10 gospodarze postawili nisko poprzeczkę i spotkanie zostało zdominowane przez Pogoń-Sokół. Na trafienia Jezierskiego, Króla i Dziadosza zawodnicy trenera Kawy odpowiedzieli w 81. minucie meczu.
Na ławce trenerskiej znów nie zobaczyliśmy trenera Konrada Wójtowicza, który pauzował za czerwoną kartkę w spotkaniu przeciwko JKS Jarosław (przyp. 23. kolejka). Ponownie drużynę poprowadził trener Piotr Widz, i po znów osiągnął z drużyną zamierzony cel – 3 pkt., które pozwoliły finalnie uzyskać fotel lidera w IV Lidze Podkarpackiej!
Mecz prowadził sędzia Jakub Kozner, który w całym spotkaniu pokazał jedną żółtą kartkę – w 90 minucie ukarany został Mateusz Gul. Spotkanie odbywało się bez agresji, więc sędzia nie miał okazji do kar indywidualnych. Chociaż to goście z Lubaczowa częściej faulowali (18) niż biało-niebiescy (9).
Początek spotkania należał do gospodarzy, jednak pierwsze strzały w drugiej minucie meczu oddawali Niebiesko-biało-niebiescy. Najpierw zablokowany został Lucas, chwilę później Dziadosz, a finalnie niecelnie uderzał Król. Minutę później niesygnalizowany celny strzał Gawle sparował przed siebie Lipka. Głogovia próbowała kreować nieliczne sytuacje, szukając szans w uderzeniach z piątej, a następnie 9. minuty. Chwilę później do dobrej sytuacji po podaniu od Lucasa doszedł Gawle, ale strzał skrzydłowego do koszyczka bez problemu złapał kapitan gospodarzy. Pogoń-Sokół coraz widoczniej układał mecz pod siebie. W 13. minucie przed polem karnym faulowany był Guedes, do piłki podszedł Grabowski, ale świetną interwencją popisał się bramkarz niebiesko-białych. Następnie groźny strzał oddał Dziadosz ale piłka ciągle nie potrafiła znaleźć drogi do siatki.
Od dwudziestej minuty ataki lubaczowian nabrały coraz większej siły, a próby ofensywnych wyjść gospodarzy były skutecznie rozbijane przez defensywę przyjezdnych. Na uderzenia decydowali się kolejni zawodnicy, ale to w 29 minucie Mateusz Jezierski odebrał piłkę przeciwnikowi i znalazł sposób na golkipera Głogovii czym otworzył wynik spotkania – 0:1. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie, mimo kolejnych prób ze strony Pogoni-Sokoła. Przez pierwsze 45 minut zespół trenera Widza uderzał 15-krotnie, z czego aż 8 razy zatrudniał bramkarza z Głogowa, którego koledzy tylko dwukrotnie próbowali zagrozić bramce strzeżonej przez Tomasza Siryka.
Druga połowa podobnie jak w poprzedniej kolejce, rozpoczęła się od niecelnego strzału przeciwników, którzy przez kolejne 5 minut próbowali zagrozić defensywie z Lubaczowa. Mimo to żadna z tych sytuacji nie zakończyła się uderzeniem, a na kolejny strzał kibice zgromadzeni na stadionie przy Fabrycznej musieli czekać do 52. minuty, kiedy niecelnie głową próbował zaskoczyć Gawle. Po niespełna kwadransie drugiej połowy wynik był już podwojony! W polu karnym faulowany był Jezierski, a jedenastkę na gola zamienił Dawid Król – 0:2 i ogromna radość kibiców, którzy za swoim zespołem przejechali ponad 100 km. Zawodnicy z Lubaczowa chcieli pójść za ciosem jednak Staszczak nie chciał pozwolić na więcej, próbując rozbijać ataki – skutecznie, do 73 minuty. Władysława Roslyakova podał do Szymona Dziadosza, który wszedł w pole karne mijając przeciwników i strzałem w długi róg umieścił piłkę w siatce – 0:3!
W 75. minucie w polu karnym pada Dziadosz, po kontakcie z Leniem, ale gwizdek sędziego milczy. Ku zdziwieniu kibiców, pierwszy strzał celny w tym meczu na bramkę przyjezdnych zakończył się golem Głogovii. Po niefrasobliwej interwencji Siryka oraz defensorów lubaczowskiej drużyny w 81. minucie, piłkę do siatki pakuje Grzegorz Płonka – 1:3.
Mimo chęci drużyny z Lubaczowa i szans na podwyższenie, które miał Hass czy Lorenc, wynik spotkania pozostał bez zmian. Pogoń-Sokół Lubaczów mogła się cieszyć z kolejnego kompletu punktów.
Na kolejne spotkanie zapraszamy do Lubaczowa, w ramach 26. kolejki IV Ligi Podkarpackiej, Pogoń-Sokół podejmie na Stadionie Miejskim przy ul. Kard. Stefana Wyszyńskiego 125 – Stal Łańcut.
1:3(0:1) | ||
Głogovia Głogów Młp. | Pogoń-Sokół Lubaczów |
23′ Mateusz Jezierski
58′ Dawid Król (as. Mateusz Jezierski) – rzut karny
73′ Szymon Dziadosz (as. Vladyslav Roslyakov)
81′ Grzegorz Płonka
Mateusz Gul (90′)
Wyjściowa 11:
1. Piotr Lipka [K] – 2. Kacper Cząba (74′), 15. Arkadiusz Staszczak, 6. Mirosław Kmiotek (65′), 5. Radosław Leń (72′), 18. Mykola Podiachev (65′), 11. Filip Czop (70′), 8. Konrad Domoń, 23. Kamil Woźniak, 10. Grzegorz Płonka, 7. Kamil Pilecki
Ławka rezerwowych:
12. Fabian Głąb, 4. Hubert Osuch (72′), 13. Dmytro Rudakov (65′), 14. Rakhidi Manamela (70′), 17. Szymon Maćkowiak (74′), 22. Tomasz Płonka (65′)
Sztab:
Kamil Kawa, Łukasz Jagodziński
Wyjściowa 11:
31. Tomasz Siryk – 8. Kamil Rębisz, 3. Mateusz Gul, 77. Sebastian Duda [K] (46′), 11. Maciej Grabowski (68′) – 30. Lucas Guedes (85′), 6. Dawid Król, 18. Vladyslav Roslyakov (81′) – 37. Grzegorz Gawle (78′), 33. Mateusz Jezierski (85′), 9. Szymon Dziadosz (88′)
Ławka rezerwowych:
23. Kacper Ważny, 4. Michał Sitek (46′), 5. Victor Guedes (68), 16. Jakub Szczybyło (85′), 20. Jakub Lorenc (81′), 17. Kamil Matofij (78′), 15. Mikołaj Młodowiec, 10. Paweł Hass (85′), 14. Sławomir Żuk (88′)
Sztab:
Piotr Widz, Maciej Nalepa, Maciej Kuchciak, Józef Pukas
SKŁAD SĘDZIOWSKI
SĘDZIA GŁÓWNY: Jakub Kozner
SĘDZIA ASYSTENT 1: Dawid Klamut
SĘDZIA ASYSTENT 2: Dariusz Wais
OBSERWATOR: Andrzej Zwierzchowski
DELEGAT: Tadeusz Tutka