Grzegorz Gawle bohaterem meczu 24. kolejki przy Wyszyńskiego 125! Skrzydłowy Niebiesko-biało-niebieskich w 23. i 33. minucie spotkania pokonywał 18-letniego Antoniego Czapke.

Drużyna to spotkanie musiała rozgrywać bez nieobecnego na ławce I trenera – Konrada Wójtowicza, który w poprzednim spotkaniu został ukarany czerwoną kartką. Zastępujący go trener Piotr Widz wywiązał się z zadania prowadząc Pogoń-Sokół do zwycięstwa nad Lechią Sędziszów Małopolski 2:0.

Sędzia Arkadiusz Tomasiewicz rozpoczął spotkanie o 16:05, i od samego początku to lubaczowianie sprawiali lepsze wrażenie, już po 4 minutach na bramkę gości uderzał Lucas Guedes. Po kwadransie na koncie Pogoni-Sokoła było już trzy strzały na bramkę, najgroźniejszy – ten z 12. minuty mógł skończyć się golem, po dośrodkowaniu Grabowskiego w dogodnej sytuacji znalazł się Dziadosz, niestety strzał głową był za słaby aby przysporzyć problemów młodemu golkiperowi z Sędziszowa. Kolejne 10 minut to nieudane próby ataku z jednej i drugiej strony, z czego 90% czasu gry przy piłce spędzali gospodarze.

W 23 minucie wyższy bieg wrzucił Grzegorz Gawle – najpierw próbował uderzyć z rzutu wolnego bezpośrednio na bramkę, strzał zatrzymał się na murze, ale chwilę później po nieudanej próbie wyjścia z własnej połowy, zakotłowało się pod bramką gości, piłkę dorzucił Vladyslav Roslyakov a Gawle z bliskiej odległości wpakował futbolówkę głową do bramki – 1:0 przy Wyszyńskiego!

Po objęciu prowadzenia drużyna prowadzona przez trenera Widza nabrała pewności siebie i dążyła do kolejnych trafień. Po trzech próbach ataku, znów najlepiej w polu karnym odnalazł się zawodnik z 37 na plecach. Piłkę dośrodkował w pole karne Maciej Grabowski, minął się Jezierski ale Gawle odnalazł się idealnie i 10 minut po strzeleniu pierwszego gola ponownie wpakował „balona” głową do siatki przyjezdnych – 2:0 na Miejskim w Lubaczowie.

Piłkarze trenera Kazneckiego chcieli się odgryźć już w pierwszej akcji po stracie bramki. Prostopadłą piłkę od Kamila Wesołowskiego otrzymał Iwański, ale ten w dogodnej sytuacji zagrał niecelnie do partnerów. Pierwszy strzał przyjezdni oddali w 45. minucie meczu – co ciekawe celny, w środek bramki Tomka Siryka uderzał Zygmunt.

Druga połowa rozpoczęła się od niecelnego strzału gości – co jednym z niewielu akcentów przez kolejne 45 minut drużyny z Sędziszowa Małopolskiego, w większości gra toczyła się na połowie przyjezdnych.

Po 4 minutach w dobrej sytuacji na podwyższenie wyniku znalazł się Dawid Król. Piłkę w pole karne posłał Roslyakov, pomocnik Pogoni-Sokoła przyjął piłkę jednak strzał okazał się za mocny i poszybował ponad poprzeczką Czapki. Na kolejną próbę kibice zgormadzeni na trybunach stadionu w Lubaczowie czekali do 55. min., strzał celny oddał Gawle. W 60 minucie na boisku pojawił się Michał Sitek, zmieniając Mateusz Cygana, a chwilę później za Dziadosza wszedł Kamil Matofij. Na niespełna 20 minut przed końcem kolejna roszada w szeregach niebiesko-biało-niebieskich, Paweł Hass za Jezierskiego.

W 74. min. na pierwszą indywidualną karę zdecydował się sędzia z Dębicy, pokazując żółtą kartkę kapitanowi gospodarzy – Sebastianowi Dudzie. Chwilę później niecelny strzał notuje popularny Hassek, który od początku wejścia na boisko próbował aktywnie uczestniczyć w akcjach ofensywnych. W kolejnych sytuacjach podwyższenia wyniku szukali, m.in. wspomniany Hass czy Guedes, niestety mimo prób, wynik nie uległ zmianie. W drużynie gospodarzy za krytykowanie decyzji arbitra żółtą kartką został ukarany na chwilę przed końcem spotkania Zygmunt. Trener Kaznecki dokonał czterech zmian między 60. a 85. minutą, które nie zmieniły obrazu gry. W końcowej fazie spotkania trener Piotr Widz na boisko wpuścił Jakuba Lorenca oraz debiutującego na boiskach IV Ligi – Sławomira Żuka, wychowanka Pogoni-Sokoła Lubaczów.

Kolejne świetne zawody rozegrała linia defensywy, która nie pozwoliła zagrozić bramce Siryka, w środku pola pewnie zaprezentował się Guedes i Roslyakov, wspierani przez dobrze dysponowanego Króla. Z przodu błyszczał Gawle – ten wynik to najniższy wymiar kary jaki mógł spotkać w tym dniu przyjezdnych z Sędziszowa Małopolskiego, którzy ambitnie walczyli przez pełne 90 minut.

Już w środę (24 kwietnia) kolejne starcie w ramach IV Ligi Podkarpackiej – mecz 25. kolejki, w której piłkarze Niebiesko-Biało-Niebieskich wybiorą się na wyjazd do Głogowa Małopolskiego. Początek spotkania z Głogovią o godzinie 17:00 na stadionie przy Fabrycznej 10.

	2:0 (2:0)
Pogoń-Sokół Lubaczów		Lechia Sędziszów Młp.

23′ Grzegorz Gawle (as. Vladyslav Roslyakov)
33′ Grzegorz Gawle (as. Maciej Grabowski)

Sebastian Duda (74′), Patryk Zygmunt (89′)

Wyjściowa 11:
31. Tomasz Siryk – 19. Mateusz Cygan (60′), 3. Mateusz Gul, 77. Sebastian Duda [K], 11. Maciej Grabowski –  30. Lucas Guedes , 6. Dawid Król (90′), 13. Vladyslav Roslyakov – 37. Grzegorz Gawle (87′), 33. Mateusz Jezierski (72′), 9. Szymon Dziadosz (62′)

Ławka rezerwowych:
23. Kacper Ważny, 4. Michał Sitek (60′), 5. Victor Guedes, 16. Jakub Szczybyło, 20. Jakub Lorenc (87′), 17. Kamil Matofij (62′), 21. Sebastian Kot, 10. Paweł Hass (72′), 14. Sławomir Żuk (90′)

Sztab:
Piotr Widz, Maciej Nalepa, Maciej Kuchciak, Józef Pukas

Wyjściowa 11:
20. Antoni Czapka – 20. Aleksander Czółno (72′), 2. Jakub Lesiński, 47. Maciej Szewczyk, 23. Jakub Początek – 8. Karol Iwański (70′), 22. Patryk Zygmunt, 17. Kamil Wesołowski, 27. Przemysław Pyrdek [K] (85′), 10. Kamil Słoma – 11. Oskar Ćwiczak (60′)

Ławka rezerwowych:
89. Janusz Gubernak, 15. Amadeusz Czółno (72′), 19. Hubert Dziura (70′), 14. Klaudiusz Wesołowski (85′), 5. Bartłomiej Karczewski (60′)

Sztab:
Dariusz Kaznecki, Dariusz Chorąży, Arkadiusz Chorąży