Zadanie zrealizowane, Pogoń-Sokół Lubaczów wraca z Przemyśla z kompletem punktów. Mateusz Jezierski z pierwszym trafieniem w niebiesko-biało-niebieskich barwach.

Spotkaniu towarzyszyła chwila zadumy ku pamięci wychowanka i zawodnika Polonii Przemyśl, a także przyjaciela osób związanych z naszym klubem, zabitego w ataku rakietowym sił izraelskich na konwój humanitarny dostarczający żywność na terenie Strefy Gazy, pochodzącego z Przemyśla wolontariusza Damiana Soból.

Pierwszy gwizdek sędziego Maksymiliana Ciaka rozpoczął kilka chwil po godzinie piętnastej spotkanie 22 kolejki pomiędzy przemyską Polonią a Pogonią-Sokołem z Lubaczowa. W kolejnym spotkaniu niebiesko-biało-niebiescy są stroną przeważającą, przejmującą inicjatywę od pierwszych minut, jednak na pierwszy celny strzał trzeba było czekać do 14. minuty kiedy to Kamil Rębisz próbował zagrozić bramce Majewskiego. 6 minut później sędzia zdecydował się na karę indywidualną, Kamil Janas otrzymał żółtą kartkę za faul na Michale Sitku. W 24. minucie za podobne przewinienie, kartonikiem ukarany został kapitan lubaczowskiego zespołu – Sebastian Duda.

Mimo przewagi, drużyna trenera Wójtowicza nie potrafiła zagrozić przemyskiej Barcelonce. Dopiero w 34. minucie zrobiło się gorąco pod bramką przeciwnika, najpierw zespół wykonywał rzut rożny, a chwilę później arbiter wskazał na wapno za zagranie ręka jednego z defensorów Polonii. Do piłki podszedł Kacper Rop ale jego strzał został zatrzymany przez dobrze spisującego w tym spotkaniu golkipera gospodarzy. Radość podopiecznych trenera Ilnytskyi nie trwała długo – Rop przechwycił źle wyprowadzaną piłkę, ominął dwóch rywali i zagrał do Mateusza Jezierskiego, który potężnym strzałem pod poprzeczkę umieścił piłkę w bramce – 0:1, Pogoń-Sokół na zasłużonym prowadzeniu, a 19-letni Mateusz może się cieszyć z pierwszego trafienia dla lubaczowskiego klubu na boiskach IV ligi! Ostatnie 10 minut pierwszej połowy nie obfitowało w sytuacje i do przerwy wynik pozostał bez zmian.

Po przerwie trener Wójtowicz zdecydował się na pierwszą roszadę – boisko opuścił środkowy obrońca Victor, a w jego miejsce pojawił się Krystian Basznianin. Zmian dokonał również trener gospodarzy, na boisku weszli Jakub Konowalik i Dominik Janas. Wprowadzony chwilę wcześniej Basznianin już na początku pierwszej połowy mógł podwyższyć prowadzenie kiedy to po świetnym podaniu od Ropa znalazł się w sytuacji sam na sam, finalnie trafiając w boczną siatkę. W 57 minucie boisko opuścił drugi z braci Guedes – Lucas, a pojawił się na nim Grzegorz Gawle, natomiast chwilę później strzelca bramki zmienił Szymon Dziadosz. Mimo przewagi, lubaczowska drużyna nie potrafiła tego udokumentować kolejnym golem. Polonia starała się chwilami odgryzać, co doprowadziło do kar indywidualnych po obu stronach – ukarany został Król i Grabowski oraz w drużynie gospodarzy Janas i Solarz.

Trener Niebiesko-biało-niebieskich dał kolejny sygnał, że chce aby zespół zagrał jeszcze ofensywniej, posyłając na boisko Kamila Matofija w zamian za Vladyslava Roslyakova. Efekt przyszedł po 8 minutach – Krystian Basznianin zagrał do Matofija, a ten z bliskiej odległości umieścił piłkę w bramce – 0:2! Cel coraz bliżej, 3 punkty pojadą do Lubaczowa – mogli pomyśleć fani, którzy przejechali za swoją drużyną 56 km.

Wynik mógł być wyższy, ale strzał Basznianina z 83. minuty zesparował na rzut rożny Majewski. Polonia najbliżej strzelenia bramki była w na 5 minut przed zakończeniem spotkania, dobre uderzenie zza pola karnego po interwencji Tomasza Siryka odbiło się od poprzeczki. W doliczanym czasie gry blisko bramki dwukrotnie był Rop, ale Majewski tego dnia już nie skapitulował.

Po tym zwycięstwie oraz porażce Legionu Pilzno niebiesko-biało-niebiescy wracają do pierwszej trójki ligi.

	0:2 (0:1)
Polonia Przemyśl		Pogoń-Sokół Lubaczów

36′ Mateusz Jezierski (as. Kacper Rop)
81′ Kamil Matofij (as. Krystian Basznianin)

Żółte kartki: Kamil Janas (20′), Jakub Janas (65), Krystian Solarz (68′) – Sebastian Duda (24′), Dawid Król (65′), Maciej Grabowski (68′)

Wyjściowa 11:
Marek Majewski – Krystian Solarz (75′), Piotr Kuźniar, Kelwin Tessmann Pacheco (46′), Mikołaj Jasiński (80′) – Krystian Kazek [K], Kamil Janas, Ivan Stankov, Viacheslav Komarovskyi – Da Souza Silva (46′), Maksym Marych

Ławka rezerwowych:
Hubert Błahuciak, Jan Borysławski, Breno Da Silva Faria Dos Santos (75′), Dominik Janas (46′), Jakub Janas, Jakub Konowalik (46′), Italo Maximo Martins Praseres (80′), Karol Pawłowski, Karol Walczyszewski

Wyjściowa 11:
31. Tomasz Siryk – 8. Kamil Rębisz (87′), 4. Michał Sitek, 5. Victor Guedes (46′), 77. Sebastian Duda [K], 11. Maciej Grabowski –  30. Lucas Guedes (57’), 6. Dawid Król, 18. Vladyslav Roslyakov (73’), 24. Kacper Rop – 33. Mateusz Jezierski (65’)

Ławka rezerwowych:
1. Kacper Ważny, 3. Mateusz Gul, 16. Jakub Szczybyło, 19. Mateusz Cygan (87’), 20. Jakub Lorenc, 37. Grzegorz Gawle (57’), 7. Krystian Basznianin (46’), 17. Kamil Matofij (73′), 9. Szymon Dziadosz (65′)